Forum Wasze forum, specjalnie dla Was! Strona Główna


Wasze forum, specjalnie dla Was!
Tutaj można o wszystkim pisać
Odpowiedz do tematu
Mam Pytanie do ksiedza...
Jakub
Gość



Niedawno udalem sie do spowiedzi, lecz nie dostalem rozgrzeszenia. Powodem bylo moje wspolzycie z narzeczona z ktora w maju planujemy slub. Rozumiem istote tego grzechu oraz uzasadnienie odmowy udzielenia rozgrzeszenia przez ksiedza, jednakze mam pewne watpliwosci i pytania:
-ostatnim razem wyznajac "ten" grzech uzyskalem rozgrzeszenie
-czy zyjac w zwiazku niesakramentalnym nie moge przyjmowac zadnych sakramentow swietych?
-czy nie uzyskam rozgrzeszenia przed slubem (wymaganego do zawarcia sakramentu malzenskiego)?
-czy dzieciom pochodzacym ze zwiazku niesakramentalnego nie udzielany jest chrzest?

Prosze o odpowiedz i rozwianie moich watpliwosci
^Kate^
Moderator


Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 671
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Parafia W Chełmie Śląskim.

Nie jestem księdzem ale moge odpowiedziec...

1) Zalezy od ksiedza (jedni przywiązuje duza wage inni mniejsza tak z reguły...) Jeśli masz stałego spowiednika, zauważył on to ze nie zmieniłeś tej sytuacji...

2) Zależy bo mozna razem mieszkać i to nic złego.. a można współżyć i to jest grzechem cieżkim - nie cudzołóż... a co jeśli jednak przed slubem sie rozejdziecie..? Gdzie czystość..? Chodzi o to aby oddać sie prawej zonie/ mężowi w całosci z czystoscią (taki prezent)...

3) A to Bóg wie.. Dowiesz sie przed ślubem..

4) A czym dziecko ma być winne przez rodziców..? Dziecko moze być ochrzczone ale rodzice nie przyjmną komuni św. i chyba jeszcze jest jakaś 'luka' ale nie pamiętam do końca.. Ale dziecko na tym nie ucierpi.. w drodze do swojego zbawienie.. w drodze do Boga...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jakub
Gość



Dzieki Kate doceniam twoja fatyge i nie watpie ze masz racje, w kazdym podpunkcie swojej odpowiedzi...ale tyle to ja tez wiem... NIe mniej jednak potrzebuje odpowiedzi z czysto teologicznego punktu widzenia

Poza tym odpowiedz ze cos zalezy od "widzi mi sie" ksiedza nie jest odpowiedzia i chyba godzi w pewne zasady ktorymi Ksieza sie kieruja, bo jesli interpretacja grzechu czy to jest wiekszym, czy mniejszym grzechem, czy w ogole nim jest, i czy mozna z niego rozgrzeszyc zalezy od humoru Ksiedza to chyba cos mnie ominelo


Dziekuje Ci kate i jak masz ochote to odpisz, ufam Bogu i nie kfestjonuje wyrokow jego slgu, jednak co jest rzecza ludzka mam watpliwosci co pewnie tez jest kolejnym grzechem czyz nie?
^Kate^
Moderator


Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 671
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Parafia W Chełmie Śląskim.

Wątpliwosci są po to aby je rozwiazywac.... a pytania pogłębiaja wiare...

Moja odpowiedź jest oparata na tym co kiedys mi mówił ksiadz na ten temat... wiec wiesz...

A co do księdza - teoria a praktyka czasem sie różnia.. sa księża z powołania i nie...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jakub
Gość



Dziekuje Ci Kate, za twoj czas i wiedze.... Czy ktorys z waszych "forumowych" Ksiezy znajdzie chwilke na odpowiedz na moje pytanie w najblizszym czasie? Wesolych Swiat!!!
^Kate^
Moderator


Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 671
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Parafia W Chełmie Śląskim.

Niestety nie mam pojęcia... Ostatnio tutaj mało kto zaglada z "bywalców"
Również Wesołych Świat!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość




ksiadz tu rzadko jest :/ niestety bo pytan sie mnozy Wink

czysto teologiczny punkt widzenia Ci zaprazentuje, bo moj ksiadz na religii co druga lekcje nam taka robi :]

a wiec. grzechem przeciwko roztropnosci jest mieszkac razem przed slubem. natomias wspolzycie... to wiadomo ze jest grzechem ciezkim

jesli mielibyście oddzielne lazienki i pokoje to moglibyscie mieszkac razem. moment posiadania wspolnej lzeinki jest juz grzechem przeciwko roztropnosci.

nie dostales rozgrzeszenia bo nie powiedziales i nie zamierzasz skonczyc z tym i wynajac np nowe mieskzanie dla siebie.

jedno jest pewne. jesli nie bedzie miedzy Wami umowy ze zyjecie pod jednym dachem jak brat z siostra to to jest grzech... i tylo...

taka jest po prostu nauka kosciola i z nia sie ni kłócimy... :] chociaz dla mnie jest też ona niejasna Wink pozdrawiam Smile

cmeluś (gosia)
Jakub
Gość



dziekuje za odpowiedz!!! No coz tak jak myslalem.... i niestety bede sobie grzesznikiem dalej bo: niestac mie na takie wydatki jak osobne mieszkanie:)) a poza tym kocham moja przyszla zone i mam nadzieje ze Bog to rozumie.... On wie!
Olina
Bardzo mało zaawansowany


Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z daleka :P

Ale masz problem Very Happy heh idź do innego księdza Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
MarcinM
Bardzo mało zaawansowany


Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mielec parafia Ducha Świętego

Wszystkie [prawie] odpowiedzi, których tu udzielono są wydaje mi się właściwe i tylko się do nich dołączam. Najbardziej jednak "pomocna" okazała się Olina, nie wiem czy ta podpowiedź ma być śmieszna czy ma wywołać łzy współczucia dla autorki... :/


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Olina
Bardzo mało zaawansowany


Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z daleka :P

Nie miałam zamiaru pomagać, poniważ Jakub nie chce pomocy mojej, ale księdza. A to jest po prostu moje zdanie i możesz sie z nim nie zgadzać.



Zapewniam Cię, że łzy nie są konieczne Wink
PEACE!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
MarcinM
Bardzo mało zaawansowany


Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mielec parafia Ducha Świętego

ok


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość




Hardcore anal action video!
[link widoczny dla zalogowanych]
Mam Pytanie do ksiedza...
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu