Gosia!

o tak, tak to włansie Gosia(CMELA) wytłumaczy Wam dlaczego jest Torpedaa!! bo wkońcu Ona też maczała w tym palce!!!!!! hehe:D Very Happy

:

pozdrawiam papa

No ja bym się chciał dowiedzieć dlaczego torpeda, słyszałem od Gosi że to podobno długa historia Smile

A może tak opowiesz nam coś więcej o sobie Question

Cmeluś!!! wkopałaś mnie już całkiem!! Razz

<żartuje>
Ale ja naprawde nie jestem dobra w opowiadaniach;) za to Gosia ona jest w tym świetna!!! więc to Ją troszke pomęczcie! a zapewne Wam wszystko opowie:D Very Happy

pozdro

No wiesz, ja mam koncepcje dlaczego"topreda", widać po tym co robisz na forum, idziesz jak torpeda, pustoszysz całe forum, dzieki za to Smile

o Ty swintuchu Razz

ale skoro nalegasz to napisze Smile

ale pierwsze napisze smsa do ewci, ktora po raz pierwszy normalnie z fiona (fiona edyta!!) rozmawiala, a to nielada wyczyn z fiona gadac Smile

wiec za chwile...

ok Smile

wiec to jest historia dosc smieszna... gdyz podczas obstawiania naszej mszy oazowej zawsze mamy rowniez czytac modlitwe wirnych i komentarze... no i kiedys tak edytka miala czytac modlitwe wiernych, ale poniewaz byl jej to pierwszy raz, to sie dziewczynka zdenerwowala i sie troszeczke pospieszyla Very Happy

heh... w rezultacie wygladalo tomniej-wiecej tak:
T(orpeda): modlmy sie za kosciol siwety aby..(tu ciag dalszy nie pamietam co tam bylo).. . ciebie prosimy..
Lud: wysluchaj naaa...
T: za .... Very Happy

ludzie jeszcze nie skonczyli mowic a ona wchodzila juz z nastepnym wezwaniem Smile

hehe... strasznie smailismy po czym kolezanka Frytka stwierdzila: "od dzis bedziesz torpeda... mialas byc demoniczna trakturzystka" ale stwierdzilam ze za dlugie.." ja podlapalam, edyta tez i teraz mamy torpede na oazie... i jej szyderczy nick- zadowoleni Wink

pozdrawiam Smile

No to teraz już wiemy dlaczego torpeda, no ale swoją drogą musiał być niezły ubaw Wink

hehe... no to nie... ja myslalam ze skonam, a Torpedka widzac ze cala oaza sie smieje jeszcze bardziej sie speszyla i zaczela jeszcze szybciej Wink

a Ty sloneczko, Torpedko kochana co tak zamilklas?

no własnie jak zaczeli się wszyscy śmiac to w penym momenci emyslam ze sama juz zaczne tak brechtać, że masakra!! ale powstrzymalam się!! Razz

pozdrowienia dla Gosi i Wszystkich ktorzy to czytają!! Razz

Ja bym chciał to słyszec Laughing

Musiało być fajnie i śmiesznie, wszyscy się śmiali czy tylko oaza i znajomi Question

raczej tylko oaza... ale to wystarczylo jak 20 osob przed UFO (tzn miktofonami bo maja taki "kosmiczny ksztalt") zaczelo sie smaic to wystarczylo Smile

i jeszce ksieza na oltarzu Razz

hehe... ale ciii... bo sie edytka jesszce zawstydzi Very Happy

Nie no na tym forum są sami swoi, nie ma się czego wstydzić Smile

hehe... odswiezylabym ten temat bo torpeda gdzies daleko na obozie tanecznym a tu taki smiech... nie wiem czy ksiadz Slawek, albo Kate albo cala resta to przeczytala... Wink

a tak to moze akurat...

heh... powiedzcie mi jeszcze dlaczego my-> wspolnota Ruchu Swiatlo-Zycie przy parafii sw. Michala Archaniola w Rzeszowie praktycznie zawsze mamy jakies akcje na mszy Smile

dziesiaj tez...

hehe... dowciapnie bylo ogolnie Smile

PS marcin! proponuje zeby ten temat przeniecs do dzialu o wszystkim Wink

Pomyśle gosiu;) A tk nawiasem to napisz cośik o tej historyjce na mszy Wink

hmm...
nie no bo tu chodzilo o to ze siostry naszej "grajacej' nie ma noi piesni zaczyna lud Wink

albo ktos z ministrantow...no ale wtedy akurat takich ministrantow nie bylo i jakas babcia miala zaczynac... i tak sie kobitka zestresowala ze o blogoslawienstwie zapomniala... Wink

zabawnie bylo...

w ogole... czasami takie jazdy mamy ze placzemy ze smiechu...

jedno co jeszcze siadlo mi w pamieci... jak to ksiadz sie przejezyczyl na kazaniu i zamaist powiedziec "i wzial sobie te slowa do serca" powiedział "wzial sobie te serca do słowa" oaza smiech(taki totalny) a ludzie zgorszeni... potem z moderatorem rozmawialismy i powiedzielismy ze tak glupio wyszlo bo sie smiac zaczelismy... a moderator ze bardzo dobrze, bo wyszlo ze mlodziez slucha kazania, a inni mniej Wink

jak sobie jeszcze cos przypomne to tu napisze...
to moze zrobimy tutaj temat "smiesze wpadki na mszy sw." ?

JA miałam wpadke ale naszczęście tylko w gronie oazy. Ksiadz chciał żebysmy sie oswili z modlitwą spontaniczną.....każdy napisał na kartce a póżniej losowął sie mi sie trafia troch pokreślona kartka ale ok. Przychodzi na mnie pora a ja Dzieku...tznPrzepraszam.... Przepraszam... itd. sekunde to trwało ale później była cisza...koleźanka tylko szepneła "Kaśka!" póżniej ktoś zaczął "przepraszamy cię....." i mnie wybawił...nie weim czy czasem to nawet Marcin nie był....

A sie zabardzo stresuje jak mam cos czytac mówić przy duzej liczbie osób.....raz miałm podobnie z wierszem na polskim pani kazła mi przeczytac a ja taka torepeda...póżniej tylko powiedziła ze sie zestresowąłm troche i ona jeszcze raz przeczyta.

Więc Topretko nie jestes jedyna....taka szybka... Smile